Bieżące recenzje czytelników: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5174287/biale-sukienki
***
,,Białe sukienki” Magdaleny Sim to opowieść o prawdziwej miłości i stracie kochanego męża, która wypełnia serce głębokim wzruszeniem i ciepłem. Ta książka to bezcenne studium żałoby, która tak naprawdę nigdy się nie kończy, tylko przyjmuje inną formę. Pozwala zdobyć głębszą perspektywę choroby, straty, żałoby, upływającego czasu, wspomnień i niekończącego się bólu. Ale przed wszystkim napełnia nadzieją, iż głęboka miłość i obecność, mimo krwawiącego serca i słuchanie siebie, pozwalają autentycznie przeżyć największy życiowy ból. Książka stanowi prawdziwe wsparcie dla wszystkich, którzy przeżywają traumatyczny czas w życiu związany ze stratą bliskiej osoby. Ukazuje tak bardzo potrzebną w dzisiejszych czasach autentyczność w akceptacji, a nawet kultywowaniu bolesnych przeżyć człowieka dotkniętego jedną z największych traum, przez co paradoksalnie staje się źródłem siły przez ból. Nie ma innej drogi do uzdrowienia- tylko przez ból.
Magdalena Pala Psychotraumatolog
***
„Białe sukienki”. W zasadzie napisałabym tylko tyle, bo ta książka broni się sama. Jest w niej tyle emocji, bólu, cierpienia, żalu i żałoby, że na początku może się to wydać trudne w odbiorze, ALE to też opowieść o Miłości większej, niż śmierć, prawdziwej „Love of Life”, o nadziei, procesie zdrowienia i zakochiwania się w życiu na nowo. Naprawdę warto. Prawdziwa emocjonalno-literacka uczta i przyjemność.
Monika Kotlarek, psycholożka, autorka książek psychologicznych
***
„Białe sukienki” to krzyk o uważność, o czułość w słowach i w gestach, o delikatność,
by nie ranić i nie niszczyć. O otwarcie na kruchość drugiego człowieka, nawet jeśli
sprawia on pozory siłacza. O spojrzenie na ulotność życia, zwłaszcza przez pryzmat
priorytetów, które sami zatracamy, wypaczamy, gubimy. Jest w tym krzyku niezgoda.
Wielkie „nie!”, którego nic nie uleczy, ani nie uciszy. I na zawsze pozostanie
najtrudniejszą częścią pięknej miłości.
Tnúth Taga, czytelniczka
***
Niezwykła relacja pozornie zwykłych ludzi. Historia głębokiego uczucia osadzonego w codzienności, bez lukru i filtrów, ale też bez katastrofizmu i żalu. Wraz z bohaterką przechodzimy przez trudny czas, jednocześnie odkrywając siłę miłości.
Anna Moyseowicz, StronaKobiet.pl
***
Wpisy w mediach społecznościowych od czytelników, za które bardzo dziękuję: